Świąteczny Jarmark & Zaczarowany Ogród

Świąteczny Jarmark & Zaczarowany Ogród

Choć święta jakiś czas temu były, to dopiero dziś podzielę się z Wami krótką fotorelacją z tegorocznego Świątecznego Jarmarku. Oprócz tego miałam okazję być pierwszy raz na Zaczarowanym Ogrodzie. Oba wydarzenia działy się we Wrocławiu. Każde z nich było magiczne i wzmacniało świąteczną atmosferę.


W Zaczarowanym Ogrodzie byłam razem z Karoliną. Wszystkie drzewa, sztuczne zwierzaki i budynek ozdobione były światełkami.

Jarmark natomiast wyglądał tak:


Mieliście okazję kiedyś być na Jarmarku lub Zaczarowanym Ogrodzie? Jeśli tak, jakie są Wasze wrażenia? ;)
Bluzeczki w kropeczki

Bluzeczki w kropeczki

Ostatnio usłyszałam od pewnej Pani; "dobrze zimy nie było, a już wiosna". Fakt. Jedni się z tego cieszą, inni wręcz przeciwnie. Jak jest z Wami? 

Jeszcze w tamtym roku, latem właśnie, razem z dziewczynami byłam na sesji zdjęciowej. Nie chciałyśmy jednak stawiać na zwyczajne stroje, dlatego wspólnie obmyślając, co mogłybyśmy założyć, wpadłyśmy na to, że każda z nas ma coś w grochy.  I to była nasza baza. Jako, że w ten sam dzień kupiłam musztardowe spodnie z wysokim stanem stwierdziłam, że mogą się nadać. Zapraszam do oglądania;)


Miałyśmy okazję zrobić kilka zdjęć w pięknej, klimatycznej kawiarni w Przemyślu- moim prawie rodzinnym mieście.





Ludzie- czyli najgorsze istoty na Ziemi

Ludzie- czyli najgorsze istoty na Ziemi

Cześć Wam! Mocny tytuł, prawda? Już tłumaczę o co mi chodzi. 

Wbrew temu, co napisałam w tytule, naprawdę nie jestem osobą, która generalizuje- wszystkich wrzuca do jednego worka. Wręcz przeciwnie; ludzi traktuje bardzo indywidualnie, uważam, że każdy jest inny pod różnymi względami. Jednak w przeciwieństwie do zwierząt mamy rozum. Możemy myśleć, zastanawiać się, analizować i na tej podstawie podejmować decyzje. 

Zmierzam oczywiście do katastrof, między innymi tej dziejącej się teraz w Australii. Jednym z czynników jej wywołania jest m.in ludzkie, egoistyczne zachowanie. Niestety często mamy w nosie naszą planetę, a na pierwszym miejscu stawiamy siebie i nasze obecne zachcianki. Drugą sprawa jest niewiedza. Właśnie dlatego postanowiłam dodać ten wpis. Nie tylko tutaj, ale rownież na facebook`u, czy instagramie, gdzie zasięg jest większy i dotrzeć można do większej ilości osób. Was też do tego zachęcam:) do uświadamiania na miarę swoich możliwości. 



Mój tata zawsze mawiał; "grosz do grosza i będzie kokosza". To samo tyczy się "plastikowych rurek". Niby niewinne, a swój udział w tragedii mają. Jeśli każda osoba weźmie tylko jedną i powie; "to tylko jedna".. sami pomyślmy ile ich w efekcie będzie. To oczywiście tylko przykład. Dokładnie taki sam schemat jest w przypadku foliowych torebek, dezodorantów w sprayu.. 

Odsyłam Was do bardziej ambitnych tekstów i do osób, które dokładnie precyzują na czym polega problem. Które mówią, jak realnie możemy pomóc naszej Ziemi. 

Copyright © 2014 Anilevee , Blogger