Don`t forget to smile:)))

Don`t forget to smile:)))

W dzisiejszym poście możecie zobaczyć zdjęcia wykonane jeszcze, jak było ciepło, a wiec niedawno! Stąd oczywiście nasze uśmiechnięte miny, goszcząca na twarzach beztroska i zadowolenie (czyt. jak to było przed rozpoczęciem studiów :P)

Do zdjęć wybrałam białą koszulę w paski, kupioną w lumpeksie za kilka złotych. Jestem dumna z tej zdobyczy, gdyż jest to coś bardzo uniwersalnego, a zarazem niebanalnego. Nieopacznie do całości założyłam slip`ony- również w biało- niebieskie paski. Mój błąd! Moją wizją było ubrać do owej koszuli białe spodnie, takich jednak nie udało mi się zakupić i ostatecznie wyszło klasycznie. Czarne rurki:)


 Kamila (na środku) również postawiła na paski. Tym razem sukienka. Gdy ją zobaczyłam moją uwagę przykuła od razu ta niesamowita zieleń. Uważam, że ten kolor jest niedoceniony. Przepiękny i nieoczywisty, a mimo to niewiele osób w swoich stylizacjach się na niego decyduje.



 Wiktoria- klasycznie. Czarna sukienka we wzorki, ciemne rajstopy plus czarne baleriny:)


 Jak widzicie, podczas zdjęć towarzyszyło nam mnóstwo radości. Nasza Pani Fotograf załatwiła nawet kilka rekwizytów od Pana Konduktora :D Miny podróżujących- bezcenne:))

Przeglądając wpisy, na blogu Adraasteji (mam nadzieję, że dobrze odmieniłam) zauważyłam ciekawy pomysł na zdjęcia. Mianowicie łączy je ze sobą. Taki efekt do mnie przemawia, dlatego nieco się zainspirowałam i sama zastosowałam go w pierwszym zdjęciu. Podoba się, czy nie? ;)


Amsterdam

Amsterdam

W tym roku miałam okazję być w stolicy Holandii- przepięknym, choć może nieco kontrowersyjnym Amsterdamie. Za sprawą wielu kanałów, które cieszą oczy, miasto nazywane jest "Północną Wenecją".




Większości osób Amsterdam kojarzy się ze słowem wolność. To właśnie tutaj dostępne są rzeczy, na jakie MY nie mamy zezwolenia. Są to: eutanazja, aborcja, marihuana, czy striptiz. Oglądałam kiedyś filmik, w którym pewien doktor zauważył, że pomimo ogólnej dostępności wymienionych "produktów" Holendrzy są bardzo rozważni i korzystają z nich z wielką.. roztropnością i po prostu, głową. Zadał wtedy m.in pytania: Czy zezwolenie na striptiz czyni Holenderki lekkomyślne? Nie. Czy dostępność marihuany powoduje, że tamtejsi ludzie są ćpunami? Nie. Co więcej, według badań, to głównie obcokrajowcy korzystają ze słynnych cofee shopów. Tylko niewielki procent samych Holendrów.


W Amsterdamie panuje ogromny chaos. Przez to, że niektóre osoby są pod wpływem pewnych substancji, kierowcy mają trudną misję do wykonania. Przez cały czas muszą być baardzo ostrożni, gdyż piesi często "wchodzą pod koła".

To miasto tętni życiem! Jedni to lubią, inni nie. I już. Będąc krótką chwilę w Amsterdamie miałyśmy okazję spotkać kilka grup z wieczorów kawalerskich. Jedna z nich podeszła do nas i sam przyszły Pan Młody poprosił nas o podpisy na klacie, gdyż musi zaliczyć zadanie, jakie powiwrzyli mu pozostali panowie.


W międzyczasie przepyszne, belgijskie frytki;)


Największym wyzwaniem był Primark. Totalnie szczerze, nie dało się w nim swobodnie chodzić, tyle było osób..



Bardzo chciałam iść do kilku Muzeów, ale niestety bilety były droższe niż myślałam..


Mieliście okazję być kiedyś w tym mieście? Chętnie poczytam, co o nim sądzicie;)

Krata x3

Krata x3

Od zawsze podobały mi się koszule w kratę. Zwłaszcza koszule w kolorach niebiesko i czerwono- czarnych. Uważam, że można je stylizować zarówno na sportowo, jak i elegancko. Wiele starszych ludzi ubierało koszule flanelowe do pracy, dlatego ubrania tego typu często kojarzą się im z rzeczami mało eleganckimi. Przynajmniej takie zdanie maja osoby, z którymi miałam możliwość o tym porozmawiać;)


Nigdy jednak nie miałam spódnicy w kratę! Aż do niedawna, kiedy to dostałam takową od mojej babci. Nie wyciągałam jej z szafy, aż do czasu sesji, na którą wybrałam się razem z moimi koleżankami. Efekty możecie zobaczyć niżej ;)


Do spódnicy dobrałam zwykłą, czarną bluzkę. Taki strój wydaje mi się być super opcją na jesień. Oczywiście podczas robienia zdjęć było na tyle ciepło, że mogłam sobie pozwolić na rezygnację z jakiegoś płaszczyka/ narzutki. Na zimniejsze dni owych nakryć, jak najbardziej potrzebujemy. Co myślicie o stylizacji mojej i dziewczyn? Którą ze stylizacji  chcielibyście również zobaczyć w nowym wpisie?






Zapraszam do pisania, jakie elementy z naszej garderoby się Wam podobają, a jakie nie :) Szczerość to podstawa!

Copyright © 2014 Anilevee , Blogger