Dziórawy Kocioł

Ten post jest zadedykowany fanom Harrego Pottera! Pisać bowiem będę o miejscu, a dokładniej knajpce, która powstała na wzór Dziórawego Kotła. To właśnie tam Harry wraz ze swoimi przyjaciółmi pił słynne karmelowe piwo. Kojarzycie, prawda? ;)

Knajpa znajduje się w Krakowie. Gdy się do niej wchodzi poczuć można ten cudowny, magiczny klimat. Korytarz- wejście ozdobione jest portretami duchów oraz lampkami.


Osobiście uwielbiam pomieszczenia w których jest ciemno- być może to kwestia tej tajemniczej aury, jaka w nich panuje. Nic więc dziwnego, że tak bardzo spodobało mi się w środku Dziórawego Kotła. Każdemu stolikowi przypisany jest czarodziej. Składając zamówienia możemy więc powiedzieć przy jakim magu siedzimy, lub jeśli nie znamy jego imienia, po prostu podać numerek :-)


Nie przejmujcie się moim wyglądem- kilka dobrych godzin w biegu+ ciepełko, zrobiło swoje;)

Jak widzicie wszystko jest przemyślane. Za mną dostrzec możecie ustawione świeczki, kominek oraz mapę (niestety zbyt dokładnie się jej nie przyjrzałam).
Razem z Kamilą zamówiłyśmy, a jakże- karmelowe piwo! Jeżeli lubicie cynamon to na pewno Wam posmakuje.


Wszystkim mieszkającym i studiującym w Krakowie zazdroszczę! Wiem, że gdyby nie studia we Wrocławiu, piątkowe wieczory razem ze swoimi przyjaciółmi prawdopodobnie spędzałabym właśnie tam. A może mieliście okazję być w Kotle? Jak wrażenia? ;)

29 komentarzy:

  1. Bardzo klimatyczne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię ciemne miejsca, podziemia, katakumby etc... Muszę o Kotle pamiętać gdy następnym razem zawitam do Krakowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze, nawet nie wiedziałam że w Polsce istnieja takie fajne miejsca.
    Na pewno odwiedze jak tylko bede w Krakowie!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie klimatyczne miejsca! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem fanką Harrego, ale o tym miejscu nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super. Ja jestem fanka harrego. Mimo, ze fantastyki nie lubie to harrego uwielbiam od zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze, gdy jestem w Krakowie, staram się tam zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleżanka (fanka Harrego Pottera) opowiadała mi o tym magicznym miejscu, ale nigdy nie widziałam go od środka :) Strasznie mi się tam podoba. Klimat musi być niesamowity ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Super klimacik ma to miejsce :)

    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też fascynują takie miejsca gdzie panuje półmrok i pełno jest jakichś lampek czy świeczek! Ta knajpka wygląda naprawdę klimatycznie. Kurczę, muszę spróbować tego karmelowego piwa!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym zobaczyć tą knajpkę, to pewnie interesujące miejsce i bardzo lubię Harry'ego
    PS. kremowe piwo, nie karmelowe, hah :D

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D Dziękuję! Nie mam pojęcia, dlaczego tak napisałam, ale już poprawiam! Brawo za czujność :D

      Usuń
  12. Klimatyczna knajpa. Ja wolę jasne, przestronne i przytulne miejsca, aczkolwiek, mimo to, do Dziórawego Kotła może bym zajrzała. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi co innego. Większość moich znajomych też preferuje jasne pomieszczenia :D

      Usuń
  13. Z pewnością jeśli będę w Krakowie to tam zajrzę :) Ciekawi mnie to miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie byłam, ale jest na mojej liście!
    Nie jestem co prawda wielką fanką Pottera (nie zbieram potterowych gadżetów, etc), ale rewelacyjnie mi się czytało całą serię.
    Przy okazji wizyty w Krakowie zamierzam odwiedzić Kocioł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie zbieram żadnych gadżetów z tym związanych, jednak mam ogroomny sentyment do tych książek i filmów;)

      Usuń
  15. Jak byłam w podstawówce uwielbiałam Harrego Pottera! Przeczytałam wszystkie książki, filmy oglądałam tysiąc razy, spisywałam zaklęcia, miałam mnóstwo plakatów... Dziś nawet bym nie pamiętała, że to miejsce tak się nazywało, ale przy k a r m e l o w y m piwie od razu mi coś nie grało ;)
    Fajnie, że powstało takie miejsce. Dla fanów filmów, serialów etc. to super sprawa. Ja np. w tamtym roku świetnie się bawiłam w How you doing cafe w Warszawie - kawiarnii inspirowanej serialej "Przyjaciele", który kocham całym sercem :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wow, to prawdziwa fanka:) Mam nadzieję, że takich miejsc będzie coraz więcej. W Warszawie rzadko bywam, dlatego w kawiarnii, o której piszesz nie miałam okazji być;)

      Usuń
  16. O widzisz, bardzo chętnie wypowiem się na temat tego miejsca, bo mieszkam 60 km (na południe) od Krakowa i byłam w tej knajpie dwa razy i mogę przyznać jedno; jeśli nawet nie jest się fanem Harry'ego to z pewnością wyjdzie się stamtąd zadowolonym, a wręcz zachwyconym (potwierdzam, ja nigdy nie przepadałam szczelnie za tą historią, a mimo wszystko tam uwielbiam wracać :) ) Ano i kremowe piwo to majstersztyk! Ciekawe miejsce, do którego fajnie zerknąć, gdy się jest w Krakowie :)
    Ma klimat, to prawda! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ tam jest klimat chętnie się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Co prawda fanką Harrego Pottera nie jestem, ale sama wybrałabym się do takiej restauracji. Niesamowity klimat. Wszystko idealnie się ze sobą komponuje.

    http://sar-shy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeny, pamiętam to miejsce. Niestety nie było zbytnio miejsc więc tylko weszłam i wyszłam. Następnym razem w Krakowie, korzenne piwo będzie punktem obowiązkowym

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Anilevee , Blogger