Lumpeksowa zdobycz- białe spodnie!
Nie od dziś jestem zwolenniczką kupowania ubrań w tak zwanych "second-hand`ach". Rzeczy tam kupione są przede wszystkim unikatowe- sieciówki oferują nam produkt, który jest powielany x razy= dość pospolity. Lumpeks zapewnia nam oryginalność. Oprócz tego niska cena- jest to jedna z zalet szmateksów. Za cenę jednego swetra w H&M możemy w lumpeksie stworzyć cały swój outfit.
Często spotykam się z tym, iż rzeczy w szmateksach są naprawdę dobrej jakości, na co od niedawna zwracam dużą uwagę.
Jakiś czas temu Wiktoria kupiła w szmateksie świetne, białe spodnie za dosłownie- grosze. Niezniszczone, unikatowe, świetnie się prezentujące i TANIE. Czego chcieć więcej?
Często spotykam się z tym, iż rzeczy w szmateksach są naprawdę dobrej jakości, na co od niedawna zwracam dużą uwagę.
Jakiś czas temu Wiktoria kupiła w szmateksie świetne, białe spodnie za dosłownie- grosze. Niezniszczone, unikatowe, świetnie się prezentujące i TANIE. Czego chcieć więcej?
spodnie: lumpeks
golf: new yorker
kurtka: bazar
pasek: primark
Dajcie znać, co o nich myślicie i czy też lubicie chodzić w białych spodniach;)
Świetne łupy, gratuluję :D
OdpowiedzUsuńSpodnie fajne! Ja nigdy nie miałam na sobie białych spodni ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szmateksy ! :D Jednak większe szczęście do super łupów ma moja mama >,< Przeprowadzam się jednak niedługo do mieszkania, od którego 5min na nogach mam duuży lumpeks, więc czuję, że będę tam stała bywalczynią, haha :D A białe spodnie - super!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te spodnie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dobrego zaopatrzenia w lumpeksie. Kiedyś sama dużo kupowałam w takich sklepach i trafiałam tam na świetne rzeczy w dobrych cenach, teraz w mojej okolicy lumpy stały się dziwnie drogie, a towar mało ciekawy...
Przepiękne spodnie! Uwielbiam lumpeksy, bo zawsze można znaleźć tam jakieś perełki za grosze :D
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com
Boskie są te spodnie! Przyznam się, że moje ulubione pary znalazłam zupełnie przypadkowo i też w second-handach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Piękne spodnie i jeszcze piękniejsza modelka
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie stylizacje :) A biały i czarny to zawsze świetny duet :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo owocny łup! :) Spodnie prezentują się znakomicie. Sama uwielbiam buszować po lumpeksach i zazwyczaj wracam z nich z bardzo dobrymi rzeczami w cenach 2-5 złotych.
OdpowiedzUsuńDzięki temu mogę zaoszczędzić sporo pieniędzy i urozmaicić swoją garderobę.
fajne spodnie!
OdpowiedzUsuńChociaż ja nie przepadam za białymi spodniami, bo tak mega się brudzą, że po 1 dniu nadają się już tylko do prania. Natomiast ja spodnie zmieniam tak raz na 2-3 dni. Czasem też chodzę po lumpeksach, ale bardziej lubię wymieniać się ciuchami z koleżankami. Czasem kupuję w sieciówkach, ale generalnie nie przepadam za zakupami, więc jeśli mam taką opcję, to wybieram zakupy online :)
Fajne zestawienie kolorów
OdpowiedzUsuń