Kraków- Zakrzówek
Kilka dni temu była u mnie przyjaciółka, która napomknęła, że na Zakrzówku mają być otwarte jakieś baseny. Sama nigdy tam nie była, więc stwierdziłyśmy zgodnie, że to idealna okazja, by się tam wybrać. Tym bardziej, że do docelowego miejsca miałyśmy jedynie ok 20min tramwajem.
Początkowo nie byłyśmy pewne, czy owe baseny faktycznie już są, gdyż nie mogłyśmy ich dostrzec. Okazało się jednak, że znajdują się po drugiej stronie.
Jest to świetna, a przede wszystkim darmowa atrakcja. Idealna na niedzielny wypoczynek.. Mieliście okazję być tam już po otwarciu basenów?
okulary- Sinsay
biżuteria- Pepco
koszulka- New Yorker
spodnie- tzw darowane :D
buty- giełda
W Krakowie byłem tylko raz w życiu. A pogoda na basen wręcz idealna. ;)
OdpowiedzUsuńTeraz, gdy temperatury robią się coraz wyższe- to wybawienie wręcz:-)
UsuńAleż tam jest pieknie.
OdpowiedzUsuńJest. Naprawdę :-)
UsuńKilka lat studiowałam w Krakowie, ale na Zakrzówek nie dotarłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByć może jeszcze kiedyś? Przy okazji? ;)
UsuńŁadnie choć ładniejszy był przed remontem . Cieszę, że miałam okazje jeszcze zobaczyć przed remontem
OdpowiedzUsuńGusta, gusta! :))
UsuńNie ma to jak spędzić czas nad wodą, gdy na dworze jest piękna pogoda :) W Krakowie byłam tylko raz, w tym roku jesienią planuję ponownie przyjechać :)
OdpowiedzUsuńNa Zakrzówek może być wprawdzie trochę za późno, ale Kraków ma też wiele innych ciekawych atrakcji:-)
UsuńNie słyszałam o tym miejscu, ale warto się tam wybrać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tym bardziej, że- nie wiem jak teraz- ale było za darmo.. ;)
UsuńSuper jest to miejsce 👌☀️
OdpowiedzUsuńPrawda! Miałaś okazję tam być?
Usuń