Listopadowy mood

 Ten miesiąc nie zakończył się dla mnie łaskawie. Test na COVID wyszedł pozytywnie. Choć muszę przyznać, że choróbsko przechodzę dosyć lekko. Więc może jednak łaskawie?.. ;) Jesienna chandra dopadła i mnie- tutaj już możemy polemizować, czy to faktycznie kwestia pory roku, czy może jednak swoją robotę zrobił sars-cov-2. 

Zdjęcia poniżej były robione dobre kilka lat temu. Ze 3? W Rzeszowie. Nigdy ich nigdzie nie wrzucałam, a zasługują. Moim zdaniem mają taki fajny jesienno- zimowy klimat. Przez sweterki dziewczyn, kojarzą mi się nawet z Norwegią. 

Nie mniej, mamy grudzień! A więc wyjątkowy i wyjątkowo klimatyczny czas. Kończymy więc listopadowe wpisy, a ruszamy z tymi grudniowymi! Miło mi poinformować, że w tym roku pierwszy raz dołączyłam do "adwentowego kalendarza", gdzie każdego dnia będę wpisywać na listę blog, który mnie inspiruje/ który lubię czytać. Akcję wyhaczyłam u Iwetty!

A więc do następnego, cześć!

48 komentarzy:

  1. Cześć, życzę zdrówka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a co to za miejsce w Rzeszowie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrowia! Moja córka przy covidzie nacierpiała się bardzo. Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I o to chodzi, żeby nawet w trudnej sytuacji znaleźć coś pozytywnego :) Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszyscy wszystko zrzucają na tego jednego biednego wirusa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj ! Piękne zdjęcia i ciekawie piszesz. Nawet nie wiem jak tu trafiłam... Też biorę udział w zabawie w blogowym kalendarzu. Pozdrawiam Cię serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło! Cieszę się, że jednak udało się jakoś trafić :D

      Usuń
  7. Rzeczywiście te zdjęcia mają swój klimat! Bardzo fajna akcja z tym adwentowym wypisywaniem i sama bardzo chętnie dołączę (szkoda, że nie zobaczyłam tego wcześniej xD). I bardzo mi miło, że znalazł się także i mój blog :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Cię bardzo :-) E tam, jeszcze nie jest za późno. Nigdy nie jest :D

      Usuń
  8. Dzień dobry.
    Bardzo sympatyczne zdjęcia.
    Życzę rychłego powrotu do zdrowia.
    Dużo cytrynki i imbiru oraz miodku do herbaty.
    Też czekam na świąteczną chwilę oddechu.
    Dziękuję za wizytę i serdecznie pozdrawiam.
    🍀❤️🌈🍀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry dzień dobry!
      Leczę się właśnie herbatką z cytrynką- jest coraz lepiej, dziękuję :)

      Usuń
  9. Cześć Ewelino! :)

    Życzę Ci dużo, dużo zdrowia. Trzymaj się cieplutko! <3

    Mnie złapało dość mocne przeziębienie ale antybiotyk działa także to kwestia czasu gdy wyzdrowieję :)

    Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz faktycznie jest czas, gdzie wszystkich po kolei coś łapie.
      Dużo zdrówka, Iwetta! ;-)

      Usuń
  10. Dużo zdrówka! Mnie tej jesieni chyba nie dopadła chandra, ale też często co roku mam z nią styczność i myślę, że to właśnie przez tą paskudną pogodę.

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście mamy już śnieg, więc kwintesencja tej zimy :D
      Dziękuję bardzo!

      Usuń
  11. Piękne zdjęcia :) Faktycznie bardzo klimatyczne! Życzę dużo zdrówka i szybkiego rozprawienia z wirusem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę Ci dużo zdrowia i udanego grudnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hejka, Ewelino! ;)

    Przykro mi, że dopadło Cie choróbsko. Życzę Ci dużo zdrowia i przesyłam moc pozytywnej energii. ;)

    Widzę, że umieściłaś w dzisiejszym okienku kalendarza mój blog. Jest mi z tego powodu bardzo miło. Dziękuję Ci pięknie za wyróżnienie. <3

    Przesyłam Ci gorące pozdrowienia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na szczęście jest już grudzień i powoli każdy żyje świętami :) Zimowe sweterki w takie właśnie wzory uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Z grudniem nadchodzi ten cudowny klimacik:)

      Usuń
  15. Na szczęście jest nowy miesiąc, więc trzeba go wykorzystać na maxa :)!

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę zdrowia po covidzie, dobrze, że łagodnie go przechodziłaś.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze, że choróbsko przechodzisz dosyć lekko i dużo, dużo zdrowia!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie złapało okropne choróbsko końcem września, ale czosnek, miód i olejek z oregano szybko mnie wyleczyły.
    Fajny klimat zdjęć:)
    Zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne zdjęcia, radosne i klimatyczne. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdjęcia mają uroczy klimat! Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  21. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  22. dobrze ze przechorowalas to lekko!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja dwa lata temu brałam udział, teraz całkowicie o tym zapomnialam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dużo zdrowia, super fotki ❤

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja przechodziłam na początku roku. Też nie było tragedii. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  26. Fantastyczne klimatyczne zdjecia. Jak najbardziej warte uwagi :) Mnie na szczescie covid jeszcze nie tknal. Zaszczepilam sie dwa razy poki co, musze sie zapisac na trzecia. Przeszlam za to zapalenie oskrzeli moja coreczka przyniosla z przedszkola. Meczylo nas prawie miesiac. Pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Anilevee , Blogger